CFCFan

baton rowerowy bikestats.pl

ULTRAMARATHONS

PIĘKNY WSCHÓD 2016

MARATON PODRÓŻNIKA 2016

VII ŚLĄSKI MARATON ROWEROWY 2016

ONE-DAY TRIPS

Tour de Czechoslovakia

Kubalonka + Salmopol

Tour de Calisia

Czeskie Alpy

BALKANS

TOUR DE BELGRAD

LA VUELTA ROMANIA

MACEDONIA AND KOSOVO

CROATIA AND BOSNIA

ALBANIA AND MONTENEGRO

PORTUGAL & SPAIN

TRIP TO COIMBRA

FATIMA

TRIP TO LISBOA

ANDALUZIA AND ALGARVE

NORTH OF PORTUGAL


ZNAJOMI

wszyscy znajomi(18)

Duathlon PART I

Sobota, 7 maja 2016
Km: 108.10 Czas: 03:37 km/h: 29.89
Pr. maks.: 56.10 Temperatura: 24.0°C
Podjazdy: m Sprzęt: The Special One Aktywność: Jazda na rowerze


Duathlon -  czyli połączenie jazdy na rowerze oraz biegania (ewentualnie grania w piłkę nożną :))

Początkowo planem na tą sobotę był wspólny wyjazd z gustav'em. Niestety, musiałem zmienić swoje plany.

Sobotni poranek spędzam w domu. W trasę ruszam o 13.00. Kieruję się na Gorzyce. Potem przez Olzę dojeżdżam do Lubomi a następnie Rzuchowa. Pogoda tego dnia była bardzo fajna. Ciepło, małe chmurki na niebie. Idealne warunki na rower. Z Rzuchowa kieruję się na Rybnik. Trochę się kręcę po owym mieście, aż w końcu dojeżdżam do celu. (68 km) Jest nim boisko klubu TKKF "Jedność" Grabownia. Dlaczego akurat boisko? Otóż, moja drużyna KS 27 II Gołkowice rozgrywała tam mecz B - klasy. Jako iż podstawowy bramkarz, nie mógł stawić się na meczu, ja dostałem powołanie :) Zawodnicy drużyny gospodarzy witają mnie z ogromnym zdziwieniem. Jak to można zrobić 68 km, zagrać mecz i potem wracać do domu?? Rower chowam w blaszanym garażu. Po chwili podjeżdża moja ekipa. Zmieniam strój i zaczynamy mecz. 

Od początku się bronimy, jednak w ok. 30 min wychodzimy z kontrą i strzelamy na 1-0. Potem, po lekkim rykoszecie wpuszczam gola na 1-1. Czas na przerwę. Na razie nie jest źle. Na początku drugiej połowy, po błędzie bramkarza rywali strzelamy na 2-1. Zaczynamy się bronić. Niestety bezskutecznie. Gospodarze najpierw wyrównują, a w końcówce meczu strzelają zwycięskiego gola.                           TKKF "Jedność" Grabownia 3-2 KS 27 II Gołkowice
Ogólnie mecz nie wyszedł nam źle. Zabrakło trochę szczęścia a byłby remis. 

Po meczu kąpiel. Zmiana stroju i ruszam w drogę do Gliwic. Jadę cały czas  z bocznym wiatrem. Po pokonaniu A4, zjeżdżam na ścieżkę, która leci równolegle do niej. Śmigam ponad 40km/h bo mam centralnie wiatr w plecy. Potem powrót do Gliwic. Na koniec krótka wizyta w Lidlu i po 20.00 melduję się w akademiku.

komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cesam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

MY LADIES

The Special One 23691 km
MTB 282 km
Złomek (Mater)
Accent 2455 km
Kellys 3805 km


Z ARCHIWUM X

Flag Counter