Chorwacja, Bośnia - Dzień I
Piątek, 22 lipca 2016
Km: | 4.00 | Czas: | 00:14 | km/h: | 17.14 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 28.0°C | ||
Podjazdy: | m | Sprzęt: Kellys | Aktywność: Jazda na rowerze |
DZIEŃ I
Trzeci weekendowy wyjazd po Bałkanach czas zacząć. Tak jak już wcześniej pisałem, tym razem wybór padł na Chorwację i Bośnię. Bilet na pociąg kupiłem poprzedniego dnia. Dzisiaj wcześniej wróciłem z pracy, dzięki czemu miałem więcej czasu na przygotowania. Przed wyjazdem idę do sklepu rowerowego. Chciałem kupić zestaw kluczy imbus, gdyż swoje zgubiłem. Niestety, nie mieli czegoś takiego. Wracam do akademika, po drodze kupuję jeszcze dwa chleby. W pokoju jem wcześniej ugotowany makaron i wypieki z piekarni. Szykuję cały zestaw kanapek i resztę niezbędnego ekwipunku. W sumie w trasę zabieram 2 chleby posmarowane kremem czekoladowym, 2l coca - coli, pudełko ugotowanego makaronu, 2x 1,5l wody, 2 banany i 6 batoników.
Ekwipunek © CFCFan
Pociąg mam planowo o 21.30. Postanawiam jednak wyruszyć dużo wcześniej. Chciałem jeszcze odwiedzić jeden sklep, gdzie mogą mieć imbusy, wymienić pieniądze oraz być wcześniej na dworcu, aby zająć fajne miejsce w pociągu.
Rower gotowy do drogi © CFCFan
Pogoda bardzo fajna. Ponownie upał. Jest 19.15 a na dworze blisko 30 stopni.
Pogoda dopisuje © CFCFan
Tym razem nie odpalam stravy. Postanowiłem oszczędzać baterię. Wszak wyruszam na 4 dni. Najpierw jadę wymienić Euro na Dinary. Potem szukam sklepu, który wskazali mi w serwisie rowerowym. Jakoś go znajduję Niestety jest już zamknięty. Trochę mnie to zestresowało. Nie mając kluczy, nie mógłbym rozkręcić roweru, tak aby zapakować go w folię i przetransportować w pociągu jako bagaż. W końcu jadę na dworzec. Do odjazdu pociągu 1,5h. W międzyczasie decyduję się kupić bilet do Czarnogóry. Za transport z Belgradu do Kolasina zapłaciłem 2033 DIN.
Dworzec kolejowy w Belgradzie © CFCFan
Pociąg © CFCFan
W końcu 40 min przed odjazdem, pociąg wjeżdża na stację.
Belgrad - Ljubljana © CFCFan
Obchodzę cały skład w celu znalezienia przedziału z miejscem dla palaczy. Chodzi mi o co takiego, co było w pociągu do Macedonii. Niestety, nic z tego. Na szczęście konduktor jest bardzo miły. Bez dodatkowych opłat i problemów, pozwala mi ustawić rower w przejściu, w ostatnim wagonie składu. Tak też robię. Początkowo trochę kombinuję z pozycją, lecz ostatecznie ustawiam go jak zawsze.
Próby różnego ułożenia roweru © CFCFan
Rower w przejściu © CFCFan
Widok na peron © CFCFan
Zajmuję miejsce w przedziale również na końcu. Siedzę sam, wiec wygodnie się rozkładam.
Przedział © CFCFan
Gdy pociąg rusza do przedziały wbiega zdyszany Serb. Zdążył na pociąg w ostatniej chwili. Trochę gadamy, daję mu trochę wody do picia. Okazuje się, iż jedzie do miasta Sid. Po kilku kilometrach podróży przychodzi czas na kontrolę biletów. Wszystko jest ok. Chwilę później gaszę światło w przedziale i kładę się spać. Kolega robi to samo. Budzę się dopiero w mieście Sid. Jest tam kontrola graniczna. Najpierw sprawdzają nas Serbowie, później Chorwacji. Wszystko przebiega sprawnie. Ponownie idę spać. Po 1h snu przychodzi chorwacki kontroler. Nie jest tak miły jak Serb. Każe mi kupić bilet na rower za 5 Euro. Kupuję bilet i idę spać dalej. Znowu śpię tylko 1h kiedy to sen przerywa mi kolejna kontrola. Pani pyta czy może mi wymienić bilet na inny, bo mój do czegoś potrzebuje. Zgadzam się. Znów mogę iść spać. Po raz kolejny budzę się kilka minut po 4.00. Pociąg zaczyna powoli wjeżdżać na dworzec kolejowy. Nareszczcie jestem w stolicy Chorwacji :)
komentarze
Mając tak wiele w moim sercu, jestem tutaj, aby wyrazić się na temat tego, jak ksiądz kubala uratował moje małżeństwo przed rozwodem. Ja i mój mąż mieliśmy pewne nieporozumienia i rozdzierało to nasze małżeństwo na tyle, na ile mój mąż szukał rozwodu. Więc nie mam innego wyjścia, jak pójść do internetu, aby znaleźć rozwiązanie mojego problemu. To właśnie tam natknąłem się na szczegóły księdza kubali i na to, jak pomógł wielu ludziom, przywracając tam związek. Skontaktowałem się z nim i za mniej niż 3 dni mój mąż odwołał papiery rozwodowe. Teraz ja i mój mąż mieszkamy razem w pokoju. wszystko dzięki świątyni kubala za uratowanie mojego małżeństwa przed rozwodem. dane kontaktowe księdza kubali są za pośrednictwem poczty elektronicznej: (priestkubala@gmail.com) dzięki za to, co dla mnie zrobiłeś.
jeanette - 08:48 środa, 10 lipca 2019 | linkuj
Komentuj