CFC ON FIRE!!!
Niedziela, 6 listopada 2016
Km: | 205.80 | Czas: | 06:49 | km/h: | 30.19 |
Pr. maks.: | 70.00 | Temperatura: | 15.0°C | ||
Podjazdy: | 3200m | Sprzęt: The Special One | Aktywność: Jazda na rowerze |
CFCFan ON FIRE !!!
W czwartek zajęcia. W piątek deszcz. W sobotę lekki katar. W końcu w niedzielę wszystko było ok :) Plan to runda wokół parku Serra da Estrela. Wstaję coś ok. 7.30. Przygotowania bez pośpiechu. Potem śniadanie - 350g makaronu z jogurtem i malinami. W trasę ruszam równo o 9.00.
On Thursday - classes :( On Friday - rain :( On Saturday - I was snotty :( Finally, on Sunday everything was perfect :) I had plan to do a ride around Serra da Estrela. I woke up at 7.30. I had a lot of time. First preparation, later breakfast - 350g of pasta with youghurt and raspberry. I laeft my flat at 9.00 a.m.
Pogoda bardzo zachęcająca. Słońce, lekkie chmurki. Tylko trochę zimno - 9 stopni.
The weather was nice. Sun, small clouds. But it was a bit cold - just 9 degree.
Na początek lekki zjazd. Potem mały podjazd w Tortosendo. Tam też spotykam grupkę pięciu kolarzy z Portugalii. Podpinam się i razem pedałujemy kolejne kilometry.
At the begining a small downhill. Later a small climb in Tortosendo. There I met a group of Portuguese cyclists. I decided to ride with them.
Na jednym z podjazdów grupka się rozpada. Zostaję z trzema kolarzami z naszej grupy. Czeka nas dość długi ale łagodny podjazd.
Tempo idzie bardo fajne. Coś ok. 28 km/h.
When we started to climb, our group divided a bit. Further I was cycling just with three other guys from this group. The speed was good - about 28 km/h. All the time we were climbing. The uphill was very long.
W połowie jeden z Portugalczyków odpada. Chwilę na niego czekamy.
In the middle of uphill, one Portuguese guy went out. We waited for him a few seconds.
Kumple go mobilizują i jakoś dociąga z nami na przełęcz. Tam się żegnamy i ruszamy każdy w swoją stronę. Robię krótki siku-stop i ruszam w dół.
His frends encouraged him and finally he got at the top of a pass with us. There I said "Goodbye" to my new friends. I did a small pee break and I started a long downhill.
Długi zjazd, świetne widoki. Potem chwila płaskiego i następny podjazd. Pokonuję go dość szybko. Na szczycie odbijam w prawo na Guardę. Następne kilometry to jazda lekkim zjazdem wzdłuż masywu Serra da Estrela.
Long downhill, beautifull views. Perfect :) Later It was a few flat kilometers and I was climbing again. This uphill was easy. At the top I turned right to Guarda. Further kilometers I was ridding along the Serra da Estrela.
Lekki wiatr w plecy. Średnia dobrze ponad 30km/h. Krótko mówiąc: CFCFan ON FIRE!!! :)
A light tailwind. Average speed more than 30km/h. What can I say?? CFCFan ON FIRE!!! :)
CFC ON FIRE :)
Nawet czasu na fotki nie było :p W Celorico lekkie problemy nawigacyjne. Musiałem sprawdzić trasę na Stravie. Później wskakuję na drogę EN16 i mknę nią dalej w kierunku Guardy. Tu czeka mnie na deser kolejny podjazd. Znów długi ale płaski. Nogi powoli zaczynają coś głupio dogadywać, ale daję radę je uciszyć. Potem seria kilku mniejszy podjazdów i w końcu melduję się na szczycie podjazdu, z którego czeka mnie zjazd do Valhelhas. Średnia w tym momencie 29,8 km/h. NOT BAD :) Pauza na foto i ciasteczko.
I didn't have a time to take a photo. In Celorico I had a small navigation problems. I had to check the right route in Strava. Later I found a route EN16. Next kilometers I was cycling in direction to Guarda. There I had to climb again. The last big uphill today. It was very long but again the slope was small. My legs slowly started to complain. But after the small conversation they shut up. After that uphill I had to climb few time more. But these uphills were small and short. Finally I was at the top of downhill to Valhelhas. Average: 29,8 km/h. NOT BAD :) Small break, photo and cookie.
Na zjeździe cisnę ile tylko się da. Dobrze, że ruch jest bardzo mały. Mogę ścinać wszystkie zakręty ;) Ostatni odcinek do domu to 3 małe podjazdy i trochę płaskiego. Ostatkiem sił dojeżdżam pod mieszkanie. Cel osiągnięty. Średnia 30,2 km/h. Jak na listopad nie jest źle.
During the downhill I was ridding very fast. The road was empty so I could cut every corner ;) The last segment to my home was easy. Rather falt, just three small uphills. At home I was at 4.20 p.m. Mission completed. Average 30,2 km/h.
Bardzo udany trening. Dobrze że jutro zajęcia dopiero od 14.00. Będzie kiedy rozjechać nogi z rana :)
Today was a good day. Good, that tomorrow I have classes at 2.00 p.m. I will have a time for small ride in the morning ;)
komentarze
Najs! Motywacja jak najbardziej usprawiedliwiona. Brawo.
xtnt - 14:33 poniedziałek, 7 listopada 2016 | linkuj
Komentuj