Torre + Futsal
Sobota, 10 grudnia 2016
Km: | 109.60 | Czas: | 04:59 | km/h: | 21.99 |
Pr. maks.: | 62.00 | Temperatura: | 14.0°C | ||
Podjazdy: | 2673m | Sprzęt: The Special One | Aktywność: Jazda na rowerze |
Torre + Futsal
Dziś sobota. Po porannej sesji w bibliotece przyszedł czas na małą popołudniową rundkę. Po szybkim obiedzie, o 13.15 ruszam w trasę. Najpierw długa i mozolna wspinaczka na Torre. Tam czekały na mnie świetne widoki i masa ludzi. Faja pogoda, weekend, więc dużo osób zdecydowało się zboczyć trochę śniegu. Na szczycie zrobiłem sobie mały postój na fotki. Pogoda rewelacja.
Saturday = Weekend :D After the morning study in library, I went for a short ride. I ate a fast lunch and at 1.15 am I left my flat. First long and slow climb at the Torre. Today views at the top were amazing. But due to a good weather and weekend a lot of people had the same idea as me. So Torre was crowded a bit. I did a small break and took a lot of photos.
Potem czekał mnie szybki i bardzo mroźny zjazd do Manteigas. Następnie płaskim odcinkiem dostałem się do Belmonte i okrężną drogą do wioski Caria. Tam udałem się na mecz futsalu miejscowej drużyny, w której od niedawna gra mój kolega. Mecz bardzo fajny z dużą ilością bramek. Niestety, gospodarze przegrali 3-5.
Later I was riding down to Manteigas. It was very cold downhill. Brrr. Next Belmonte and by longer route I got to Caria. There I went for a futsal game because my friend changed a team and now he is playing there. The game was fast and interesting. Unluckily Caria lost 3-5.
Po meczu szybko wracam do domu. Tym razem przez Ferro, co by nakręcić więcej kilometrów. Na miejscu melduję się o 20.45. Gotuję obiad i o 22.00 zmykam do biblioteki na wieczorna sesję z książkami :) Ogólnie dziś bardzo lajtowo. Taki relaks w weekend.
After the game I came back to my flat. This time I was riding via Ferro. I was at home at 8.45 pm. I cooked a dinner and at 10.00 pm I went to the library again. Today was and easy ride. Kind of relax in weekend ;)